- Poke Party http://www.pokeparty.pun.pl/index.php - MG Dorian http://www.pokeparty.pun.pl/viewforum.php?id=7 - Przygoda Desmonda "w pogoni za Legendą" http://www.pokeparty.pun.pl/viewtopic.php?id=49 |
Dorian - 2014-06-29 13:22:54 |
Włuczyłeś się po uliczkach Black City w regionie Unova. Nad miastem rozciągały się ciemne chmury, przysłaniające promienie słoneczne. Było południe lecz obecne warunki pogodowe tworzyły ogólny półmrok oraz ponurą atmosferę. Wiał bardzo silny wiatr, rodziny zaczęły powoli wracać do swoich mieszkań gdyż zbliżała się burza. Nie miałeś się gdzie gdzie skryć, gdyż w tym mieście nie znalazłeś sobie jeszcze żadnego lokum, w którym mógłbyś się zatrzymać. Słyszałeś jednak, że schronienie zapewnia centrum pokemon, można tam również leczyć pokemony. |
Desmond - 2014-06-29 16:23:04 |
EDIT: Zauważyłem, że zbliża się burza, ludzie uciekali do domów w pośpiechu. Postanowiłem znaleź centrum pokemon i tam przy okazji zbadać mojego Pokemona by dowiedziec sie o nim kilku rzeczy. Szukałem chwile gdyz okazało sie ze poszukiwany budynek jest już bardzo blisko. Bałem sie ze w tak duzym miescie sie zgubie, ale sie udalo. Postanowilem wejsc do srodka... |
Dorian - 2014-06-29 17:24:48 |
Wszedłeś do budynku. Szklane drzwi automatycznie otworzyły się przed Tobą ukazując bardzo starannie urządzone, nowoczesne wnętrze. Na przeciwko drzwi znajdowała się recepcja. Za szklanym blatem stała znana wszystkim siostra Joy. Miała rude krecone włosy oraz służbowy uniform. Przy stolikach stojących w lewym kącie budynku siedziało dwóch trenerów, czekali na to aż burza przeminie. Obok recepcji wchodziło się do stołówki. Nad wejściem była tabliczka z napisem darmowe posiłki dla zmęczonych podróżników. Gdy tylko spojrzałeś na napis, zapach gotowanej zupy grzybowej uderzył Ci do głowy powodując burczenie w brzuchu. |
Desmond - 2014-06-29 18:07:51 |
Natychmiast po zauważeniu tego kuszącego napisu postanowiłem zamówić jedzenie,było bardzo dobre. |
Dorian - 2014-06-29 18:23:55 |
/przypominam, że nie mozesz decydować o skutku podejmowanych decyzji. Opisuj najbliższe wydarzenia czas gry nie mija tak szybko. Jeden dzień nie mija w jednym poscie/ |
Desmond - 2014-07-01 11:43:28 |
Nie spodziewałem się tego,przybiegł do mnie chłopiec,zupełnie znikąd.Pomyślałem ze moze warto nawiązać rozmowe,to czegoś się ciekawego dowiem. |
Dorian - 2014-07-01 11:53:02 |
Nazywam się Harry! odpowiedział dumnie. |
Desmond - 2014-07-01 11:56:38 |
Tak jak sie spodziewałem. |
Dorian - 2014-07-01 12:00:21 |
Chłopiec wydał się trochę zawiedziony odpowiedzią, najwyraźniej chciał poznać trenera pokemon. Ale to nie zgasiło jego zapału by dowiedzieć się czegoś więcej. |
Desmond - 2014-07-01 12:07:40 |
(Ponownie spodziewałem się takiego pytania.) |
Dorian - 2014-07-01 12:27:15 |
/proszę pisać dłuższe odpowiedzi a swoje wypowiedzi w dialogach zapisywać w klamrach [b*][/b*] (bez gwiazdeczek *)/ |
Desmond - 2014-07-01 12:59:14 |
W tym momencie mnie zaskoczył pytaniami,szczerze naprade mnie zaskoczył. |
Dorian - 2014-07-01 16:59:23 |
Włączyłeś przenośne urządzenie i po naciśnięciu odpowiedniego guzika czerwony laser wystrzelił w pokemona analizując go a wszystkie zdobyte informacje pojawiły się na monitorze pokedexu |
Desmond - 2014-07-01 18:27:38 |
Zastanawiałem się skąd on ma pokedexa?! |
Dorian - 2014-07-01 18:52:54 |
Mam 11 lat! powiedział dumnie młody chłopak. Harry wydawał się bardzo odważny. I to poteierdzila jego dalsza wypowiedź. Widocznie Harry nie miał zamiaru tak łatwo i szybko dać Ci spokoju. |
Desmond - 2014-07-01 19:16:05 |
Hmm,myślałem ze ma 12 lat... |
Dorian - 2014-07-02 12:02:03 |
Harry zaprowadził Cię na pobliską polanę doskonale nadającą się do walki. Oboje znaliście już ataki i możliwości swoich pokemonów zatem pozostała wam już tylko walka. |
Desmond - 2014-07-02 12:31:27 |
Zaprowadził mnie na jakąś płaską polane,wypuściliśmy pokemony a ten skurczybyk odrazu krzyknął:"Pichu!Atakuj Piorunem!".Gdybym nie miał szybkiego czasu reakcji nie zdazyłbym powiedzieć:RATTATA UNIK! I DRAPANIE |
Dorian - 2014-07-03 08:44:20 |
Twój pokemon szybko i efektywnie uniknął ataku przeciwnika. Piorun pomimo swej szybkości nie trafił w Twojego towarzysza. Udeżył gdzies w ziemie pozostawiając po sobie mały ślad. Widocznie ataki pichu i tak nie są wystarczająco silne. Następną komendą jaką dostał od Ciebie Rattata było drapanie. Tuż po uniku zwinny pokemon skoczył na pichu zadając trzy ataki drapania. Pokemon przeciwnika był bezbronny. |
Desmond - 2014-07-03 08:53:56 |
Mój Rattata nie zdązył zrobić unik ale kiedy "na nim był" to dostał piorunem... |
Dorian - 2014-07-03 08:59:49 |
Kombinacja ataków była dla Rattata sygnałem do ataku. Wszystkie z zaplanowanych ruchów podziałały. Początkowo Rattata udeżył przeciwnika masą swojego ciała. Pichu oszołomiony został ciśnięty w ziemie. Rattata użył uniku oddalając sie od przeciwnika. Następnie zwinnym krokiem uzył drapania. Pokemon pomimo komend przeciwnika nie mógł wykonac uniku gdyż był zbyt zmęczony. Po atakach Rattata pichu był niezdolny do walki. WYGRAŁEŚ! |
Desmond - 2014-07-03 09:12:39 |
Nie spodziewałem się tego,moja kombinacja podziałała!Kiedy oszołomił Pichu masą swojego ciała poprostu WGNIÓTŁ go w ziemię,kiedy wykonał drapanie Pichu był niezdolny do walki i wygrałem. |
Dorian - 2014-07-07 15:12:25 |
Byłeś bardzo szczesliwy z powodu swojej pierwszej wygranej bitwy. Jednak nie dało si nie zauważyc smutku na twarzy mlodego trenera pokemon. Podszedłeś do niego i pocieszyłeś. Jego oczy zapaliły si szczesciem. Widac ze mimo wszystko Harry byl zadowolony z tej walki. |